cześć, jestem Michał
Cieszę się, że tu jesteście!
Wyrażanie się obrazem towarzyszy mi od prawie co najmniej pół życia. Najpierw była fotografia, potem film. Poza ślubami pociąga mnie fotografia architektury, szczególnie modernistycznej i symetria. Byłem fotoreporterem prasowym co nauczyło mnie pracy pod presją czasu i zasady, że ujęcie musi powstać niezależnie od okoliczności. Od kilku lat mam szczęście co roku bywać parę razy we Włoszech, fascynują mnie Stany Zjednoczone, podczas trzech podróży odwiedziłem 17 stanów USA, a lista moich podróży jest cały czas za krótka. Jestem fanem dobrej czarnej kawy, a w lecie tonic espresso.
Mój styl jest
REPORTERSKI i kreatywny
Opinia
Justyna&Dan
Nie możemy wyrazić słowami, jak niesamowite było nasze doświadczenie w pracy z Michałem! Jego talent, wizja i doświadczenie mówią same za siebie. Był niesamowicie miły, profesjonalny i łatwy we współpracy. Spotkaliśmy go po raz pierwszy rano w dniu naszego ślubu i bez naszych wskazówek uchwycił nasz wielki dzień w sposób,jakiego nawet sobie nie wyobrażaliśmy.
To było absolutnie bezbłędne. Wykonuje świetną robotę, chwytając każdą wyjątkową chwilę i zapewniając różnorodność stylów. Czujemy, że naprawdę zrozumiał nas i nasz styl oraz klimat naszego ślubu i wykonał go do perfekcji.
Opinia
Julia&Krzysztof
Michał idealnie wpasował się w nasz gust filmowy, wiedział jak dobrać muzykę i zmontować film, żebyśmy rzewnie płakali przez cały seans. Film ślubny oglądam średnio raz na dwa tygodnie i nadal się zachwycam detalami. Poza tym cała współpraca, kontakt, odczarowywanie złej aury i pogody w dniu ślubu, wszystko było idealnie. Michał znalazł dla nas nawet odpowiednie okienko pogodowe przed letnim, ciepłym deszczem.Mogłabym spokojnie jeszcze kilka wesel z nim jako filmowcem oblecieć, ale póki co się nie rozwodzę.
Opinia
Dominika&Marcin
Efekty przeszły nasze oczekiwania. Wszystko było na najwyższym poziomie-począwszy od samego kontaktu, nagrywania podczas ceremonii oraz zabawy, aż do zaprezentowania efektu końcowego, czyli filmów. Nie przepadamy z mężem być w centrum uwagi i nie wiem jak Michał zebrał te materiały, ale był niezauważalny, w żaden sposób nie odczuwałam jego obecności, nie krępowałam się, pełen profesjonalizm! Należę do osób, które lubią wszystko kontrolować, zwracam uwagę na detale, dlatego też wybrałam Michała, aby to on właśnie ujął te najważniejsze dla nas chwile.Była to najrozsądniejsza i najtrafniejsza decyzja! Muzyka, światło, emocje, sposób prezentacji ludzi, lokalizacji – ująłeś to w najpiękniejszy sposób, jaki można.